Wraca TVP Info w nowej odsłonie. Na antenie nie zobaczymy polityków

Dodano:
TVP Info / zdjęcie ilustracyjne / Źródło: Shutterstock / Fotophoto
Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że TVP Info może wrócić już w piątek w nowej formule. Na antenie zamiast polityków mają pojawić się eksperci. Część dziennikarzy obawia się, że zostanie bez pracy.

Kanał TVP Info został wyłączony w środę 20 grudnia i od tamtej pory nie wrócił na antenę. Okazuje się, że na środowym spotkaniu przy ul. Woronicza dyskutowano o kwestii wznowieniu nadawania. Z ustaleń Wirtualnych Mediów wynika, że nazwa – wbrew wcześniejszym zapowiedziom – może pozostać bez zmian, natomiast program mógłby ruszyć już w piątek wieczorem.

Dlaczego zdecydowano się na pozostawienie starej nazwy? Wirtualne Media wyjaśniają, że nadawanie musi odbywać się zgodne z kartą powinności, w której mowa o TVP Info. Zmianę musiałaby zaakceptować KRRiT.

Kiedy wróci TVP Info?

Choć w sprawie TVP Info nie zapadła jednoznaczna decyzja, to z relacji dziennikarza biorącego udział w tym spotkaniu wynika, że kierownictwo Telewizji Polskiej jest w tej kwestii zdeterminowane. Portal ustalił, że nowe TVP Info ma być bezstronne, a polityków mają zastąpić eksperci.

„Zniknie większość politycznych programów, m.in. „W tyle wizji” i nowe kierownictwo nie przewiduje czegoś podobnego” – czytamy. Wiadomo też, że studio kanału ma znajdować się w centrali, a problemem jest wciąż okupacja budynku TAI przy Placu Powstańców.

Nie wiadomo jeszcze, kogo zobaczymy w nowym TVP Info. Na środowe spotkanie zaproszenie dostało tylko część osób ze „starej ekipy”. Przy Woronicza pojawiły się też nowe twarze, które przeszły do publicznego nadawcy w ostatnim czasie. Niektórzy obawiają się, że Krajowy Rejestr Sądowy nie zarejestruje Tomasza Syguta. Wszystko za sprawą wniosku przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, który domaga się odmowy wpisania „osób bezprawnie powołanych przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego” do władz spółek Telewizja Polska SA, Polskie Radio SA i Polska Agencja Prasowa.

– Zostaną wtedy na lodzie. Poza tym niektórzy mają okresy wypowiedzenia do końca grudnia albo nawet do końca stycznia. Nie są w stanie od razu prowadzić serwisów czy robić live’ów – mówi wirtualnemedia.pl dziennikarz z „nowej” ekipy.

Źródło: Wirtualne Media
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...